[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.14 Przyst¹p tedy a dotknij siê ber³a."15 A gdy ona milcza³a, wzi¹³ z³ote ber³o i po³o¿y³ na jej szyi, i poca³owa³ j¹, i rzek³: “Czemu mi nie mówisz?"16 A ona odpowiedzia³a: “Ujrza³am ciê, panie, jak anio³a Bo¿ego i strwo¿y³o siê serce moje dla bojaŸni chwa³y twojej.17 Albowiem zadziwiaj¹cy jesteœ, panie, a oblicze twoje jest pe³ne powabu."18 A gdy mówi³a, znowu upad³a i ledwie nie umar³a.19 A król siê frasowa³, i wszyscy s³udzy jego pocieszali j¹.VIII.Dekret Aswerusa Qrzychylny ¯ydom.(16,l-24)Po 8,13Adres (1).Czêsta niewdziêcznoœæ tych, którym królowie sprzyjali (2-9).Przewrotnoœæ Amana, jego nienawiœæ i oszczerstwa przeciw ¯ydom, oraz kara (10-18).Nowe postanowienie, pozwalaj¹ce ¯ydom u¿ywaæ praw swoich (19,24).Kopia listu króla Artakserksesa, htóry na korzyœæ ¯ydów do wszystkich krain królestwa swego rozes³a³; tego te¿ w ksiêdze ¿ydowskiej nie masz.161 Król wielki Artakserkses od Indyj a¿ do Etiopii, stu dwudziestu siedmiu ziem ksi¹¿êtom i prze³o¿onym, którzy s¹ pos³uszni naszemu rozkazaniu, zdrowia ¿yczy.2 Wielu ludzi dobroci panów i czci, któr¹ im przyznali, Ÿle na pychê u¿ywa³o,3 i nie tylko poddanych królewskich zagubiæ usi³uj¹, ale chwa³y, któr¹ im dano, nie umiej¹c u¿yæ, przeciw tym, którzy j¹ dali, zdradê knuj¹.4 A ma³o na tym maj¹, ¿e nie dziêkuj¹ za dobrodziejstwa i gwa³c¹ prawo ³aski im okazanej, ale te¿ mniemaj¹, ¿e dekretu Boga, który wszystko widzi, ujœæ mog¹.5 I tak daleko w szaleñstwie zaszli, ¿e tych, którzy urzêdów sobie zwierzonych pilnie przestrzegaj¹ i tak siê we wszystkim sprawuj¹, aby byli godni pochwa³y wszystkich, k³amstwami tajemnymi wywróciæ usi³uj¹,6 podczas gdy uszy pañskie proste i ze swego przyrodzenia innych szanuj¹ce, chytr¹ zdrad¹ oszukuj¹;7 co i ze starych historyj dowodzi siê, i z tego, co siê na ka¿dy dzieñ dzieje, jako z³ym niektórych ludzi poduszczeniem chêci królewskie bywaj¹ ska¿one.8 Przeto potrzeba obmyœlaæ pokój wszystkich krain.9 A nie macie mniemaæ, jeœli ró¿ne rzeczy rozkazujemy, ¿eby to z lekkoœci myœli naszej pochodzi³o, ale ¿e wed³ug sposobu i potrzeby czasu, jak ¿¹da po¿ytek rzeczypospolite, wyroki wydajemy.10 ¯ebyœcie zaœ to, co mówimy, jaœniej zrozumieli, Aman, syn Amadaty, sercem i rodem Macedoñczyk, i od krwi perskiej daleki, i nasz¹ dobrotliwoœæ okrucieñstwem swym kalaj¹cy, jako obcy od nas by³ przyjêty,11 i tak wielkiej ³askawoœci dozna³ wzglêdem siebie, ¿e go ojcem naszym zwano i k³aniali siê mu wszyscy jako drugiemu po królu.12 Ten siê w tak wielk¹ nadêtoœæ pychy podniós³, ¿e siê o to stara³, aby nas i królestwa i ducha pozbawiæ.13 Albowiem Mardocheusza, za którego wiernoœci¹ i dobrodziejstwem ¿yjemy, i towarzyszkê królestwa naszego, Esterê, ze wszystkim narodem ich nowymi jakimiœ a nies³ychanymi chytroœciami ¿¹da³ na œmieræ,14 to zamierzaj¹c, aby ich pobiwszy zasadzkê uczyniæ na opuszczenie nasze i królestwo perskie do Macedoñczyków przenieœæ.15 A my znaleŸliœmy,· ¿e ¯ydzi, od najniegodziwszego ze wszystkich ludzi na œmieræ skazani, w niczym zgo³a winnymi nie s¹,16 ale przeciwnie praw sprawiedliwych u¿ywaj¹ i s¹ synami najwy¿szego i najœwiêtszego; i zawsze ¿yj¹cego Boga, za którego dobrodziejstwem i ojcom naszym, i nam królestwo jest dane, i a¿ po dziœ dzieñ zachowane:17 Przeto owe listy, które on by³ naszym imieniem rozes³a³, wiedzcie, ¿e s¹ zniesione;18 a dla tej zbrodni przed bramami tego miasta, to jest Susan, i ten, który knowa³, i wszystek ród jego na szubienicach wisi; nie my, ale Bóg odda³ mu, co zas³u¿y³.19 A wyrok ten, który teraz œlemy, po wszystkich miastach niech bêdzie zawieszony, ¿eby wolno by³o ¯ydom u¿ywaæ praw swoich.20 A macie im dopomagaæ, aby tych, którzy siê na mordowanie ich gotowali, mogli zabijaæ trzynastego dnia miesi¹ca dwunastego, który zowi¹ Adar.21 Albowiem ten dzieñ smutku i ¿a³oœci Bóg wszechmog¹cy odmieni³ im w radoœæ.22 St¹d i wy miêdzy inne dni œwiête ten dzieñ policzcie i obchodŸcie go z wszelk¹ radoœci¹, aby i na potem wiedziano, ¿e wszyscy,23 którzy Persom wiernie s³u¿¹, godn¹ za wiernoœæ sw¹ zap³atê otrzymuj¹; a którzy królestwu ich s¹ na zdradzie, gin¹ za zbrodniê.24 A wszelka kraina i miasto, które by nie chcia³o byæ uczestnikiem tego œwiêta, niech mieczem i ogniem zginie, i niech tak bêdzie wyg³adzone, ¿eby nie tylko ludziom ale i zwierzêtom drogi przez nie na wieki nie by³o, na przyk³ad wzgardy i niepos³uszeñstwa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]