[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z³y król, boj¹c siê, ¿e utraci swe królestwo,razem z fa³szywymi kap³anami i czarodziejami, którzy obawiali siê, ¿e ten potomek Boga wystawi naœwiat³o dzienne ich ciemne sprawki i zagrozi ich w³adzy nad ludŸmi, próbowali na ró¿ny sposóbzamordowaæ nowo narodzonego pos³añca Boga.Pewnego razu, kiedy si³¹ odebrali dziecko rodzicom, zbudowali ogromny stos na pustyni i rzucili dziecko wp³omienie, pewni, i¿ ogieñ w mgnieniu oka zmieni je w popió³:„Lecz zapomnieli o jednym: Bóg bogów w³ada p³omieniami tak samo jak ludŸmi.I zmieni³ tañcz¹cep³omienie w delikatne per³y rosy, ws'ród których Zoroaster spokojnie spa³."12Abraham, patriarcha muzu³manów i Hebrajczyków, jako m³ody ch³opiec przeszed³ podobn¹ próbê ognia.Wydaje siê, ¿e narazi³ siê na gniew Nimruda, ówczesnego króla Babilonu i budowniczego Wie¿y Babel.Abraham odmówi³ uznania Nimruda za swego stwórcê i nie pok³oni³ siê ani jemu, ani jego pos¹gom,mówi¹c, ¿e on - Abraham - pok³oni siê jedynie Bogu bogów i Stwórcy wszystkiego.Zielone Œwi¹tki: oczyszczenie ogniem 159Nimrud, wœciek³y na m³odego Abrahama, uwiêzi³ go i rozkaza³ wznieœæ olbrzymi¹ budowle, w którejumieszczono wielki stos, a jego ¿ar by³ tak wielki, ¿e nikt nie móg³ nawet zbli¿yæ siê do œcian budowli.Potem rozkaza³ katapultowaæ Abrahama nad œcianami i wrzuciæ go do p³on¹cego wewn¹trz piek³a.Abraham mia³ w³aœnie wpaœæ miedzy p³omienie, kiedy nadszed³ rozkaz Pana: „Ogniu, stañ siê zimny i ocalAbrahama".Wtedy obszar wokó³ niego pokry³ siê mg³¹, a anio³owie delikatnie z³o¿yli Abrahama na ziemi.Osiem dni póŸniej, kiedy p³on¹ce piek³o uspokoi³o siê nieco, Nimrud spojrza³ ponad œcianami budowli i, kuswemu zdumieniu, ujrza³ Abrahama siedz¹cego na cudownie zielonej trawie obok Ÿróde³ka krystalicznieczystej wody, a wszystko to otoczone by³o pachn¹cymi kwiatami.Ma³o tego, Abraham nie by³ sam, leczznajdowa³ siê w towarzystwie anio³a, który przynosi³ mu po¿ywienie przez ca³e osiem dni!Kiedy Nimrud rozkaza³ przywieœæ do siebie Abrahama, p³omienie rozdzieli³y siê tak, ¿e Abraham móg³bezpiecznie miêdzy nimi przejœæ.Abraham poprosi³ Nimruda, aby „wyzna³ jednoœæ Boga".Lecz Nimrud,którego ego nie zna³o granic, odmówi³ i wyzwa³ Abrahama do walki.Wyznaczonego dnia Nimrud i jego ogromna armia przybyli na pole walki, i napotkali Abrahama, pozorniesamego.Kiedy Nimrud zapyta³ go gdzie jest jego armia, Abraham odpar³, ¿e Bóg bogów o to zadba.Wjednej chwili powietrze nape³ni³o siê k³uj¹cymi komarami, które zaatakowa³y i Nimruda, i jego mocarnychwojowników, zabijaj¹c ich i po¿eraj¹c ich cia³a, tak ¿e nie zosta³o po nich œladu.13Mniej wiêcej tysi¹c piêæset lat póŸniej inny król Babilonu - król Nabuchodonozor - ustawi³ pos¹g ze z³ota irozporz¹dzi³, ¿e wszyscy, którzy nie upadn¹ przed nim na kolana, zostan¹ wrzuceni do rozpalonegopieca.Trzech m³odych ¿ydowskich ch³opców - Hananiasz, Mishael i Azariasz (lub Szadrach, Meszach iAbed-Nego), którzy byli bliskimi przyjació³mi proroka Daniela, odmówili, twierdz¹c, ¿e oddadz¹ pok³onjedynie Bogu bogów i ¿e On uratuje ich z r¹k Nabuchodonozora.160Kristina Gale-KumarWœciek³y król rozkaza³ ich spêtaæ i rozpaliæ ogieñ siedem razy gorêtszy ni¿ zazwyczaj.Potem kaza³wrzuciæ ich do p³on¹cego piek³a, które by³o tak gor¹ce, ¿e p³omienie po¿ar³y równie¿ ludzi, którzy ichwrzucili.Lecz, s³uchajcie, król spojrza³ do œrodka i ujrza³, ¿e trzej ch³opcy stoj¹ cali i zdrowi poœrodku p³omieni, awie¿y z nich opad³y.Zobaczy³ równie¿ czwartego cz³owieka, który by³ jak „Syn Boga" (Daniel 3:25).Zdumiony król kaza³ im wyjœæ z ognia, a potem on i jego doradcy „zgromadzili siê.i widzieli, ¿e ogieñ nieogarn¹³ cia³ tych mê¿Ã³w", nie opali³ nawet jednego w³osa na ich g³owach, nie poczerni³ p³aszczy, aninawet nie wszed³ na nich zapach dymu.Widz¹c to, Nabuchodonozor uzna³ wy¿szoœæ Najwy¿szego Boga i rozkaza³, aby nikt nie z³orzeczy³ i bluŸni³przeciw temu Bogu bogów: „.gdy¿ nie ma innego Boga, który by móg³ wybawiæ." (Daniel 3:30).W kulturze amerykañskich Indian znajdujemy kolejny przyk³ad ³aski i opieki, któr¹ Bóg roztacza nad tymiwszystkimi, którzy zwróc¹ siê ku Niemu.Wspomnieliœmy ju¿, ¿e Zmartwychwsta³y Jezus pod¹¿y³ z Indiido Ameryki, uzdrawiaj¹c i nauczaj¹c ró¿ne plemiona praw mi³oœci Boga.Wœród Pauni-sów(zamieszkuj¹cych kiedyœ tereny nad Missisipi) kr¹¿y legenda o tym, jak to Blady Prorok lub Bóg Œwitu,dwa razy ich odwiedzi³ - drugi raz w gniewie.Najwidoczniej znaleŸli siê jacyœ m³odzi renegaci, którzy utworzyli aktywn¹ grupê grabi¹c¹ s¹siednieplemiê, Puan.Pewnej nocy m³odzi buntowniczy Paunisi zaskoczyli i wziêli do niewoli kilku Puanówpowracaj¹cych do wioski.Owi Puani nigdy osobiœcie nie spotkali Bladego Proroka, a tego wieczoruzastanawiali siê w³aœnie, czy historie opowiadaj¹ce o nim i jego mocy by³y prawdziwe, czy te¿ mo¿eprzesadzone.Paunisi tymczasem rozpalili dooko³a nich ognisko i rzucili dwóch z nich miêdzy p³omienie, jako ofiarê dlaich tak zwanego „Ognistego Boga".Pewien starzec z plemienia Pauni-sów protestowa³ przeciwokrucieñstwu m³odych, wskazuj¹cZielone Œwi¹tki: oczyszczenie ogniem 161na Gwiazdê Zarann¹ na wschodzie, aby przypomnieæ im o Jego naukach, mi³oœci i przestrogach przeciwsk³adaniu ofiar z ludzi czy zwierz¹t.Dumni m³odzicy rozeœmiali siê tylko i, wskazawszy na dwóchpuañskich wiêŸniów - jeden z nich ju¿ nie ¿y³, a drugi w³aœnie umiera³ - powiedzieli: „Niech On przyjdzie iuratuje tych ludzi".Nagle wschodnie niebo rozjaœni³o siê blaskiem, a On stan¹³ poœród nich, emanuj¹c dziwnym œwiat³em, a zoczu sypa³y mu siê skry gniewu:„To tak zachowujecie moje przykazania? To tak obra¿acie (Wielkiego) Ducha? Przyszed³em, aby broniæwas przed jego gniewem, albo wielki wiatr rozpali las! A Paunisi zmieni¹ siê w garœæ popio³u!"Wtedy umieraj¹cy wiêzieñ zawo³a³ do Niego: „Chee-Zoos, Panie! Uratuj mnie z tych p³omieni!"Prorok-Uzdrowiciel zwróci³ siê do niego: „Jesteœ wolny, mój synu! WyjdŸ z ognia." W mgnieniu oka opad³sznur krêpuj¹cy wiêŸnia, a on sam wyszed³ chwiej¹c siê z p³omieni i upad³ przed Nim na kolana.Potempodniós³ siê, a na jego ciele nie by³o œladu spalenizny.Wtedy Uzdrowiciel zawo³a³ do umar³ego le¿¹cego w p³omieniach:„Powstañ! Nastaje kolejny dzieñ.Jeszcze nie nale¿ysz do Krainy Cieni.Powstañ i wróæ do Krainy ¯ywych.Powstañ, mój synu.podejdŸ do mnie i stañ siê jednym cia³em, bo taka tego dnia jest wola Ojca Mego."Spalone cia³o zaczê³o siê niemrawo poruszaæ, a p³omienie z wolna mala³y.Kiedy wyszed³ o ognia, jegocia³o zd¹¿y³o siê ca³kowicie odnowiæ.Tak Chee-Zoos, Bóg Poranka odnowi³ wiarê Puanów.Jednoczeœnieuratowa³ plemiê Paunisów od wyginiêcia, które by³oby karmicznym owocem ich ohydnego czynu.14162Kristina Gale-KumarS¹ to jedynie dwa przyk³ady z niezliczonej iloœci - ze Wschodu i Zachodu - ³aski i opieki, jak¹ Pan roztaczanad swoimi wyznawcami
[ Pobierz całość w formacie PDF ]