[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Co by³o przyczyn¹ tego wiêcej ni¿ zezwierzêcenia iutraty godnoœci ludzkiej, które objawia³o siê w dzia³aniutych ludzi, których zadania ró¿ni³y siê czêsto diametralnieod wykonywanych w istocie czynnoœci.Czyta nadgorliwoœæ w wype³nianiu swych obowi¹zków jest jedyniepewnym objawem chêci zamanifestowania si³y, której siês³u¿y, czy te¿ strachem przed pos¹dzeniem o brak uleg³oœcii wspó³pracy z ca³ym faszystowskim aparatem w³adzy ?Leczktór¹ kategoriê nale¿y zastosowaæ przy ocenie ludzi, którzybêd¹c jeñcami obozów koncentracyjnych, zostali wybrani, abype³niæ funkcjê blokowych, czyli tak zwani "kapo".Ich nadgorliwoœæ wynika³a g³Ã³wnie ze strachu przed utrat¹tego tak przecie¿ wygodnego i intratnego w tamtychokolicznoœciach "stanowiska".Przejmowali siê swoj¹rol¹, gdy¿ zaakceptowali w duszy otaczaj¹c¹ ichrzeczywistoœæ i uznali, ¿e skoro bêdzie ona ju¿ permanentnietrwaæ, to aby prze¿yæ, nale¿y ca³kowicie poddaæ siêw³adzy.By³bym ostro¿ny przy wydawaniu daleko id¹cych w swymkrytycyzmie wniosków, gdy¿ nie sposób jest z odleg³ejperspektywy tamtych wydarzeñ dokonaæ w pe³ni obiektywnegoos¹du dzia³alnoœci tamtych ludzi.Ale oczywiœcie nie nale¿ynikogo winnego tutaj usprawiedliwiaæ, gdy¿ faktemniezaprzeczalnym jest to, i¿ wielokrotnie nie musieli siêposuwaæ do takich dzia³añ wymierzonych przeciwko drugiemucz³owiekowi jak chocia¿by te, ukazane w opowiadaniu"Wiza", gdzie nieludzkie i niehumanitarne postêpowaniesta³o siê tam codziennoœci¹.Wszyscyci ludzie - zarówno z jednej, jak i z drugiej strony - byli napewno ofiarami hitlerowskiej, faszystowskiej machiny przemocy,która na okres tych kilku lat zaw³adnê³a œwiatem ispowodowa³a utratê ludzkiej godnoœci, zanik wszelkichzahamowañ i dzia³anie zgodne z ogólnie przyjêtymi iobowi¹zuj¹cymi obyczajami, lecz czêsto niezgodnymi z w³asnymiprzekonaniami, gdy¿ wymierzonymi przeciwko elementarnym zasadommiêdzyludzkiego wspó³dzia³ania.Ogromtego negatywnego zjawiska powodowa³ jjednak wpojenie nowegosystem myœlenia i odczuwania - powodowa³ wyzbycie siêwszelkich w³asnych uczuæ i przejêcie nowego sposobu odbiorurzeczywistoœci - zaadaptowania go na w³asnym gruncie i wew³asny, czêsto specyficzny i odmienny, sposób.Czy¿ bowiem"gapie" z opowiadania "Przy torze kolejowym"lub g³Ã³wny bohater "Profesora Spannera" nie byliw³aœnie przedstawicielami zjawiska tego straszliwegoznieczulenia, wyzbycia siê ludzkich odruchów ? Z pewnoœci¹tak.LudŸmi tymi rz¹dzi³ strach, wielki, krêpuj¹cydzia³anie strach.Tozniewolenie umys³u by³o, zreszt¹ nie tylko w narodzieniemieckim wszechobecne.Silny mechanizm propagandy powodowa³,i¿ jedynie nieliczne, silne jednostki, takie jak chocia¿byg³Ã³wna bohaterka opowiadania "Dno", potrafi³yoprzeæ siê przekazywanemu zewsz¹d pojêciu o nowym obliczuœwiata.Czêsto jednak nawet ci, którzy oparli siê w pierwszymokresie naporowi tych zniewalaj¹cych idei, z czasem, nie widz¹cprzekonywuj¹cych alternatyw, si³¹ rzeczy poddawali siêpsychicznie i ulegali "wyzwaniu dziejów" - silemechanizmu z³a.Rodzisiê przy omawianiu tych bolesnych prawd bezgraniczne zdumieniefaktem, i¿ tyle krzywd i z³a wyrz¹dzi³ sam cz³owiek,którego przys³owiowa godnoœæ w konfrontacji z jego czêstoniezrozumia³¹ "dzia³alnoœci¹" z ca³¹ pewnoœci¹poddana zosta³a weryfikacji i stwierdzenie, ¿e "cz³owiekto brzmi dumnie" ju¿ nie znajduje zbyt g³êbokiegoodzwierciedlenia w ca³okszta³cie bytowania cz³owieka na Ziemi.Daleko nie trzeba szukaæ.Wystarczy spojrzeæ na"dzia³anie" cz³owieka przedstawione przez autorkê wopowiadaniu "Cz³owiek jest mocny", któregosymboliczny tytu³ sk³ania nas do wniosku, i¿ cz³owiek, abyprzetrwaæ, jest w stanie poni¿yæ siê niemal doostatecznoœci, stawiaj¹c na szalê w³asn¹ godnoœæ iprzekonania.Ale czy tak musia³o siê dziaæ ? Czy¿ niew³aœnie sam cz³owiek jest odpowiedzialny za stworzenie tejogromnej przepaœci pomiêdzy tym, co jest jego godne, a tym, conaprawdê siê dzia³o ?Równie¿ró¿nica w znaczeniu s³Ã³w - kat i ofiara - zaciera siê przyrozpatrywaniu spraw wojny z perspektywy cz³owieka, który niejest przedstawicielem ¿adnego pañstwa,¿adnej narodowoœci.S³owa motta do utworu "Medaliony" s¹ wstrz¹saj¹cymukazaniem rzeczywistoœci, jaka rz¹dzi œwiatem, bo przecie¿nikt inny, lecz w³aœnie sami ludzie przyczynili siê do tegowszystkiego, co d³ugo jeszcze pozostanie w pamiêci wielumilionów mieszkañców Ziemi.ZofiaNa³kowska w pe³ni przekonywuj¹cy sposób ukaza³a sposóbdzia³ania, myœlenia oraz mentalnoœæ wielu jednostekspo³eczeñstwa, rzuconych przypadkowo do ró¿nych punktówodniesienia.Z perspektywy ka¿dego z nich wojna ta wygl¹da³ajakby trochê inaczej, w rezultacie jednak dla ka¿degostanowi³a pewien istotny prze³om w ¿yciu i na ka¿dej z tychosób wojna wywar³a wiêksze lub mniejsze piêtno swojegookrucieñstwa, sk³aniaj¹c ich ku refleksji nad prawdziwoœci¹zawartych w motcie s³Ã³w, ¿e "ludzie ludziom zgotowali tenlos"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]