[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nieodzywając się wypił pierwszy i sięgnął po aparat dalekosiężnej łączności.Wywołał lekarza, powiadomił firmę pogrzebową, zawiadomił żyjących gdzieś dalekokrewniaków, a potem kazał Escliemu wsiąść do wszędołaza i poinformować sąsiedniefarmy.Może nie było tam telefonów, a może miejscowe prawo nakazywałopowiadamiać o pogrzebie osobiście. - No więc, moje dzieci - odezwał się Chiron, odkładającsłuchawkę i siadając z powrotem do stołu.- Lekarz będzie tu dopiero za dwiegodziny Reszta jeszcze później.Sami zdecydujcie, czy chcecie uczestniczyć wceremonii pogrzebowej.Zdecydujecie po tym, co wam zaraz opowiem.Maria miałabardzo dużo dzieci.Ale tylko ciebie, Jasonie, chciała widzieć przed śmiercią.Wybacz, Actionie, było to dla niej bardzo ważne.Chociaż. Chiron zapalił fajkę.Meta rzuciła okiem na Jasona, ale ten anidrgnął: niech sobie staruszek pali, ja rzuciłem.Widzisz, że siedzę i niezwracam na niego uwagi. - Nie wiem, czy rozumiesz, Jasonie.Maria wykarmiła cię swąpiersią, ale nie urodziła.Powinieneś teraz poznać prawdę dodał, jakby z trudemwymawiając słowa, potem rozkaszlał się i zamilkł na długo.Widocznie dawałJasonowi czas na strawienie rewelacji. Ale Jason przyjął oświadczenie spokojnie.W końcu co to zaróżnica, kim jest z urodzenia.Rodzona matka i ojczysta planeta dawno stały siędla niego abstrakcyjnymi pojęciami.Natomiast na twarzy Mety pojawił się wyrazkrańcowego zdziwienia. Dziwne, pomyślał Jason.Pyrrusankę interesują problemystosunków rodzinnych? A Chiron nagle zwrócił się właśnie do niej: - Meto, czypamiętasz swoją matkę? - Słabo, miałam pięć lat, kiedy zginęła.Miała na imię Ocaira.- Zgadza się - nieoczekiwanie przytaknął Chiron.- Ocaira była moją córką.Odrazu cię poznałem.Jesteś bardzo do niej podobna. Jason drgnął.Grunt racjonalizmu i realizmu znowu zaczął mu sięusuwać spod stóp. - Więc z tego wynika, że popełniliśmy kazirodztwo? - wyrwało musię. - Nie, Jasonie, uspokój się.Nie jesteś moim rodzonym synem iteraz właśnie nadszedł czas, by o tym opowiedzieć.następny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]