[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Interesująca jest także metafora Sarfattiego,przy pomocy której próbuje on wytłumaczyć możliwość przeżycia przez pilotanagłych zwrotów (nawet o 90o) kierunku lotu "statku Corso".Pisze on, że pole mentalne Q* pilota, odtworzoneprzez nadprzewodliwe, ceramiczne magnesy nadprzewodzące statku, wytwarzają ruchwirowy przestrzeni w cieniutkiej warstewce otaczającej maszynę, tak iż pilotpodróżuje "tak jak gdyby w oku cyklonu".[#13] Strona "Damn the torpedos.", jakwspomniałem, ma już wiele "linków".jednym z nich jest "podłączenie" do strony"In Search of.", która zawiera rozbudowane, stale "narastające, danedotyczące "Afery Corso".Nie chcę epatować tu moich czytelników.Od razupodkreślę, że strona "In Search of.", którą można odnaleźć podnumerem:http://www.in-search-of.com/frames/events/corso_01_18_98.htmljest prowadzona przez instytucję, któraudostępnia "profesjonalnie" swoje usługi na rzecz 'każdej większej, ciekawszejafery'.Tym nie mniej, dane zawarte tam, dotyczące "każdej większej afery",ułatwiają wyrobienie sobie każdemu, niezależnemu obserwatorowi ciekawychwydarzeń na naszej planecie, swojego własnego zadania.Zachęcam więc doodwiedzenia tej strony.[#14] Ciekawym wątkiem całej sprawy jestwłączenie się do dyskusji kilku znanych pisarzy SF.Alex Burns w liście z dnia 2 lutego '98 pt."Theultimate California idea", napisał rzeczy niepokojące.Po denerwującym przypomnieniu, iż zawsze w pewnymokresie rozwoju historii jest pewien region, który wyznacza intelektualny rozwójświata (niegdyś Grecja, potem starożytny Rzym, później Europa, tzn.{Francja-Niemcy-Anglia}, a teraz California), Alex Burns stwierdza, iż cała ta'historia' nagłaśniana przez ISEP (Sarfattiego) trąci mu czymś co nazywa'synchronistycznym działaniem post-modernistycznych magów'.Odwołuje się on doliterackich precedensów i przykładów.Wspomina ideę Franka Herberta, autoraznanej, zekranizowanej powieści SF pt."Dune" ("Wydmy").Przypomina, że zakon"Bene Besserit Order", jeden z "głównych bohaterów" tej książki, stosowałpodobną 'manipulację memową', zwaną tam 'Missionera Protectiva".Alex Burns twierdzi, że przyspieszenie upadkukomunizmu zostało dokonane także przez analogiczną 'manipulację memową',wspomaganą niegdyś przez tzw."Esalea Institute" i "Tavistock Institute".Twierdzi, że w historii, niewątpliwie, podobną rolę odgrywaąa tzw."CentralnaAzjatycka Szkoła Ž Khwarjagan", która "ucywilizowała" hordy Dżyn Gis-Hana.Wskazuje na powieść Philipa K.Dick'a pt."Valis", która uzmysławia czym jesttzw."inżynieria memowa".Alex Burns twierdzi, że istnieje współcześnie"grupa nacisku", która chce sprawić, aby przyspieszyć "złamanie bariery światła"(umożliwić podróże z szybkością większą niż światło) tak, aby rozpocząć jaknajszybciej urzeczywistnianie "scenariusza z serialu Star Trek".Twierdzi, że podobne koncepty, dotyczące wpływuna rozwój historii przez działające "synchronistycznie" niewielkie grupynacisku, formułował już Gurdżijew.Twierdzi on jednak, że owe działania"synchroniczne" podlegają prawom sformułowanym przez Terence McKenna, dotyczącyminterferencji z działaniami tzw."ciemnych sił".[#15] Wybierając to co najważniejsze, z biegurozwoju wydarzeń, wspomnę dzisiaj jeszcze o jednej istotnej sprawie, zwłaszcza,iż jako lekarz jestem w tym zakresie kompetentny.Otóż w liście, wysłanym w dniu 11 lutego '98, pt."Q-chip ISEP-NASA collaboration", Jack Sarfatti, pisząc o swojej współpracy zNASA w zakresie skonstruowania tzw."czującego chip'u", który będzie elementemskładowym statku zdolnego do podróży poprzez wszechświaty równoległe i nawroty wczasie, wspomina on także, że (cytuję) :"Q-chip będzie mógł być implantowany doludzkich mózgów, aby zwiększyć inteligencję i zdolności paranormalne (telepatię,widzenia zdalne, zdolności psychokinetyczne).Technologia zbudowania takich"chip'ów" jest już obecnie zrozumiała.Zapewne, zgodnie z w/w teorią TerenceMcKenna, będzie dostępna na rynku gdzieś ok.roku2012."Przewidywania J.Sarfattiego o rychłejdostępności implantowania "Q-chip'ów" może spowodować niemałe zamieszanie wewspółczesnych post-modernistycznych czasach.Koniecznie trzeba więc odmitologizować tozagadnienie.wydaje mi się więc, że bardzo użyteczne byłoby zapoznanie się zmoim, opublikowanym już przed kilkoma miesiącami tekstem pt."Implanty kosmitynajwyższego" ( ).Jest on dostępny jako rozdział II.1.książki pt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]