[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W koñcu œwiadomie œni¹cy prawdopodobnie bêdzie chcia³ ¿yæ œwiadomie i zechce wykorzystaæ tak¹ mo¿liwoœæ.Na tym etapie cz³owiek bêdzie poszukiwa³ mo¿liwoœci przejœcia od chwilowych "wzlotów" do trwa³ego "odlotu", i od "stawania siê œwiadomym" do "bycia œwiadomym".Ten zintegrowany poziom istnienia prawdopodobnie jest podobny i mo¿e byæ porównywany z odmiennymi stanami satori lub samadhi, opisywanymi w dzie³ach pewnych filozofów i duchowych nauczycieli Wschodu.S¹dzê, ¿e jako duchowo rozwijaj¹ca siê kultura pewnego dnia bêdziemy mieli potrzebê omówienia i oceny tych mo¿liwoœci, gdy ju¿ wystarczaj¹ca iloœæ ludzi bêdzie przez odpowiedni czas praktykowaæ œwiadome œnienie i œwiadome ¿ycie.S¹dzê, ¿e pewnego dnia czas i wytrwa³a praktyka bêd¹ nam mog³y wiele na ten temat powiedzieæ, ale w chwili obecnej musimy ocenê od³o¿yæ na przysz³oœæ.Na zakoñczenie muszê powiedzieæ, ¿e – w miarê jak rozmyœla³em nad ca³oœci¹ swojego eksperymentu – okreœlenia œwiadome œnienie, wy¿sza œwiadomoœæ, oœwiecenie, jasnoœæ, ekstaza, przyjemnoœæ, radoœæ i o¿ywienie sta³y siê dla mnie synonimami.Tego w³aœnie dotyczy³ mój eksperyment – zwiêkszenia udzia³u radoœci i przyjemnoœci w moim ¿yciu.Jak powiedzia³ kiedyœ Leon Bloy: "Radoœæ jest nieomylnym znakiem obecnoœci Boga".Poniewa¿ œwiadomy sen jest radoœci¹, sam w sobie jest nagrod¹ i korzyœci¹, czyst¹ i prost¹
[ Pobierz całość w formacie PDF ]