[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Musi byæ najbardziej zainteresowany prac¹, zlecan¹mu przez Mistrza.Jednoczeœnie powinien inteligentnie rozró¿niaæ pracê u¿yteczn¹od bezu¿ytecznej, jak i rodzaje pracy u¿ytecznej.Pierwszym prawem okultyzmujest ekonomia dzia³ania – ka¿dy uczeñ powinien oddawaæ siê najwy¿szemu rodzajowipracy, do jakiego jest zdolny.Istotne jest równie¿ to, aby czyni³ w œwieciefizycznym wszystko, co le¿y w jego mocy, aby popieraæ tak wielk¹ sprawê, jak¹jest pomaganie bliŸnim.2.Panowanie nad sob¹, obejmuj¹ce pe³n¹ w³adzê nad w³asnym charakterem, takaby ¿adne rozdra¿nienie nie mia³o dostêpu, gdy¿ jego skutki s¹ powa¿niejszew œwiecie astralnym ni¿ w fizycznym.W pe³ni rozbudzony cz³owiek, œwiadomy swoichzdolnoœci, unosz¹c siê gniewem przeciwko innej osobie, mo¿e jej fatalnie zaszkodziæ.Jakikolwiek przejaw zdenerwowania czy niecierpliwoœci czyni pomocnika odstraszaj¹cym,tak ¿e osoby, którym chce przyjœæ z pomoc¹, uciek³yby przed nim w przera¿eniu.Utrata panowania nad sob¹ przynosi efekt odwrotny od zamierzonego.Niezbêdnejest wiêc pe³ne opanowanie nerwów, tak aby ¿aden najbardziej fantastyczny czyprzera¿aj¹cy widok nie móg³ zachwiaæ nieustraszon¹ odwag¹ ucznia.W celu sprawdzeniatej odwagi uczeñ jest poddawany tak zwanym próbom ognia, wody, powietrza i ziemi.Dla cz³owieka poruszaj¹cego siê w ciele astralnym nie jest przeszkod¹ ¿adnaska³a, przepaœæ, szalej¹cy wulkan czy najg³êbsza otch³añ oceanu.Uczeñ musito zrozumieæ, aby dzia³aæ instynktownie i pewnie.Konieczne jest równie¿ opanowanie umys³u i pragnieñ, poniewa¿ bez umiejêtnoœcikoncentracji nie mo¿na spokojnie pracowaæ wœród pr¹dów œwiata astralnego.Panowanienad w³asnymi pragnieniami jest konieczne.W przeciwnym razie uczeñ móg³by stan¹ætwarz¹ w twarz z w³asnymi tworami, mog¹cymi go do g³êbi zawstydziæ.3.Spokój, który oznacza brak trosk i przygnêbienia.Znaczna czêœæ pracy pomocnikapolega na uspokajaniu zatroskanych i pocieszaniu pogr¹¿onych w smutku.Dlategojego aura nie mo¿e wibrowaæ niepokojem czy trosk¹ lub byæ pokryta szarzyzn¹przygnêbienia i depresji.Nic bardziej nie przeszkadza procesowi postêpu w okultyzmie,jak przejmowanie siê i martwienie z byle jakiego powodu.Optymistyczny sposóbpatrzenia na wszystko jest najbli¿szy doskona³oœci, poniewa¿ tylko dobro i piêknos¹ wiecznotrwa³e, natomiast z³o z natury swej jest przemijaj¹ce.Niezm¹conyspokój prowadzi do pogody ducha, która jest radosna i niedostêpna depresji.Pamiêtajmy, ¿e przygnêbienie jest stanem wysoce zaraŸliwym i konieczne jestca³kowite uwolnienie siê od niego.Absolutna pogoda ducha we wszystkich mo¿liwychtrudnoœciach oraz promienna radoœæ w pomaganiu ludziom s¹ niezbêdne, aby zostaæniewidzialnym pomocnikiem.4.Wiedza.Pozwala ona byæ bardziej u¿ytecznym.Zdobywa siê j¹ studiuj¹c uwa¿nieliteraturê o sferze astralnej i okultyzmie, nie mo¿na bowiem oczekiwaæ, ¿e innipomocnicy poœwiêc¹ swój cenny czas na wyjaœnianie ró¿nych kwestii, z którymimo¿na siê zapoznaæ w œwiecie fizycznym.Nie ma chyba takiej dziedziny wiedzy,która nie by³aby pomocna w pracy okultysty.5.Mi³oœæ.Jest to ostatnia i najwa¿niejsza cecha, ale jednoczeœnie najmniejrozumiana.Nie chodzi tu o ³zawy sentymentalizm, boj¹cy siê wystêpowaæ w obronies³usznej sprawy, by nie zostaæ napiêtnowanym przez ignorantów.Ma to byæ mi³oœædostatecznie silna, aby mo¿na by³o o niej nie mówiæ.Ma to byæ pragnienie bezimiennegos³u¿enia, zawsze wyczulone na ka¿d¹ sposobnoœæ dzia³ania.Mi³oœæ to uczuciepromieniuj¹ce spontanicznie z serca cz³owieka, rozumiej¹cego wielkie dzie³oLogosu i maj¹cego œwiadomoœæ, ¿e nie ma innej drogi w tych trzech œwiatach,jak tylko uto¿samienie siê z nimi, aby staæ siê choæby najskromniejszym przewodnikiemcudownej mi³oœci Boga, przekraczaj¹cej granice ludzkiego pojmowania.Dodajmy, ¿e porozumiewanie siê dwóch osób w œwiecie astralnym wymaga wspólnegojêzyka, tote¿ im wiêcej jêzyków zna niewidzialny pomocnik, tym jest bardzieju¿yteczny.Warunki, jakie ma spe³niaæ niewidzialny pomocnik, nie s¹ czymœ nierealnym;wrêcz przeciwnie, ka¿dy cz³owiek im sprosta, jeœli poœwiêci na to swój czas.Ka¿dy z nas zna osoby pogr¹¿one w smutku czy rozpaczy, tak w œwiecie ¿yj¹cych,jak i zmar³ych.K³ad¹c siê spaæ trzeba powzi¹æ postanowienie przyjœcia im zpomoc¹ podczas snu, dzia³aj¹c w ciele astralnym.Nie ma ¿adnego znaczenia, czydo naszej œwiadomoœci dotrze wspomnienie o tym, co zosta³o zrobione, czy nie.Mo¿na byæ pewnym, ¿e prêdzej czy póŸniej pojawi siê na to dowód w œwiecie fizycznym.Dla osoby w pe³ni astralnie obudzonej nie ma znaczenia ostania myœl przed zaœniêciem,poniewa¿ potrafi ona kierowaæ swoimi myœlami w œwiecie astralnym.W tym wypadkuwa¿ny jest jedynie ogólny kierunek jej myœli, gdy¿ zarówno w dzieñ, jak i wnocy, umys³ bêdzie dzia³a³ zgodnie ze swoim przyzwyczajeniem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]