[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdzie¿ jest król Chamatu i król Arpadu, i król miasta Sefarwaim, Hena i Iwa?14.A gdy Hiskiasz przyj¹³ list z r¹k pos³Ã³w i przeczyta³ go, poszed³ do œwi¹tyni Pana i rozwin¹³ go przed Panem,15.I modli³ siê Hiskiasz do Pana tymi s³owy:16.Panie Zastêpów, Bo¿e Izraela, który siedzisz na cherubach! Ty jedynie jesteœ Bogiem wszystkich królestw ziemi, Ty stworzy³eœ niebo i ziemiê.17.Sk³oñ, Panie, swoje ucho i s³uchaj! Otwórz, Panie, swoje oczy i patrz! Us³ysz wszystkie s³owa Sancheryba, który tu wys³a³ pos³Ã³w, aby ur¹gaæ Bogu ¿ywemu!18.Prawd¹ jest, Panie, ¿e królowie asyryjscy wygubili wszystkie narody i ich ziemie!19.I powrzucali ich bóstwa w ogieñ, gdy¿ nie by³y to bóstwa, lecz tylko robota r¹k ludzkich, drzewo i kamieñ, i dlatego je zniszczyli.20.Teraz wiêc, Panie, Bo¿e nasz, wybaw nas z jego rêki, aby pozna³y wszystkie królestwa ziemi, ¿e jedynie Ty jesteœ Panem!21.Wtedy Izajasz, syn Amosa, pos³a³ do Hiskiasza tak¹ wiadomoœæ: Tak mówi Pan, Bóg Izraelski: Poniewa¿ modli³eœ siê do mnie z powodu Sancheryba, króla asyryjskiego,22.Dlatego takie jest s³owo, które Pan rzek³ o nim: Gardzi tob¹, szydzi z ciebie panna, córka syjoñska.Potrz¹sa nad tob¹ g³ow¹ córka jeruzalemska.23.Komu ur¹ga³eœ i bluŸni³eœ? Przeciw komu podnosi³eœ swój g³os, wysoko wznosi³eœ swoje oczy? Przeciwko Œwiêtemu Izraelskiemu.24.Przez swoje s³ugi ur¹ga³eœ Panu, mówi¹c: Z mnóstwem moich wozów dotrê na najwy¿sze góry, do krañca Libanu, i zetnê jego wynios³e cedry, jego wyborne cyprysy, i wst¹piê na jego najwy¿szy szczyt, do najgêstszego lasu.25.I wykopiê Ÿród³a, bêdê pi³ wodê i wysuszê moimi stopami wszystkie odnogi Rzeki Egiptu.26.Czy nie s³ysza³eœ od dawna, ¿e Ja to uczyni³em, od pradawnych czasów ustanowi³em to, czego teraz dokona³em, ¿e ty zamieni³eœ w kupy gruzów miasta warowne,27.A ich mieszkañcy, bezsilni, przestraszyli siê i zmieszali, stali siê jak zio³a polne, jak œwie¿a ruñ, jak trawa na dachach, spalona, zanim wyros³a.28.Wiem, kiedy siadasz, kiedy wychodzisz i wchodzisz, znam te¿ szalon¹ wœciek³oœæ twoj¹ na mnie.29.A poniewa¿ tak bardzo wœciekasz siê na mnie i twoje zuchwalstwo dosz³o moich uszu, przeto wprawiê moje kolce w twoje nozdrza i moje wêdzid³o w twój pysk, i poprowadzê ciê z powrotem drog¹, któr¹ przyszed³eœ.30.Taki zaœ bêdzie dla ciebie znak: W tym roku wy¿ywieniem bêdzie zbo¿e samorodne, w drugim roku zbo¿e dziko wyros³e, lecz w trzecim roku bêdziecie siaæ i ¿¹æ, i sadziæ winnice, i po¿ywaæ ich owoce.31.A pozosta³a przy ¿yciu resztka domu Judy znowu zapuœci korzenie w g³¹b i wyda owoc w górze,32.Gdy¿ z Jeruzalemu wyjdzie resztka, a z góry Syjon poczet ocalonych.Dokona tego gorliwoœæ Pana Zastêpów.33.Przeto tak mówi Pan o królu asyryjskim: Nie wkroczy on do tego miasta ani nie wypuœci tam strza³y, ani nie wyst¹pi przeciwko niemu z tarcz¹, ani nie usypie przeciwko niemu szañca.34.Drog¹, któr¹ przyszed³, powróci, lecz do tego miasta nie wkroczy - mówi Pan.35.I os³oniê to miasto, i ocalê je przez wzgl¹d na ciebie i przez wzgl¹d na Dawida, mojego s³ugê.36.I wyszed³ anio³ Pana, i pozbawi³ ¿ycia w obozie asyryjskim sto osiemdziesi¹t piêæ tysiêcy mê¿Ã³w.Oto nastêpnego dnia rano wszyscy byli nie ¿ywi, same trupy.37.Tote¿ Sancheryb, król asyryjski, zwin¹³ obóz i wyruszywszy wróci³ do swojej ziemi, i zamieszka³ w Niniwie.38.A gdy oddawa³ pok³on w œwi¹tyni Nisrocha, swojego boga, zabili go mieczem Adrammelek i Sareser, jego synowie, po czym uszli do ziemi Ararat.W³adzê zaœ królewsk¹ obj¹³ po nim jego syn Asarhaddon.*381.W owych dniach Hiskiasz œmiertelnie zachorowa³.I przyszed³ do niego Izajasz, syn Amosa, prorok, i rzek³ do niego: Tak mówi Pan: Uporz¹dkuj swój dom, albowiem umrzesz, a nie bêdziesz ¿y³.2.Wtedy Hiskiasz obróci³ siê twarz¹ do œciany i modli³ siê do Pana,3.I rzek³; Ach, Panie! Wspomnij, proszê, ¿e postêpowa³em wobec ciebie wiernie i szczerze i czyni³em to, co dobre w twoich oczach.Nastêpnie Hiskiasz wybuchn¹³ wielkim p³aczem.4.I dosz³o Izajasza s³owo Pana tej treœci:5.IdŸ i powiedz Hiskiaszowi: Tak mówi Pan, Bóg Dawida, twojego ojca: S³ysza³em twoj¹ modlitwê, widzia³em twoje ³zy.Oto dodam do twoich dni piêtnaœcie lat.6.I wyrwê ciebie i to miasto z rêki króla asyryjskiego, i os³oniê to miasto.7.A taki bêdzie znak od Pana, ¿e spe³ni Pan to, co rzek³:8.Oto Ja cofnê o dziesiêæ stopni cieñ na stopniach, po których zachodzi s³oñce na s³onecznym zegarze Achaza.I cofnê³o siê s³oñce o dziesiêæ stopni na stopniach zegara, na których ju¿ zasz³o.9.Psalm Hiskiasza, króla judzkiego, gdy by³ chory i wyzdrowia³ ze swojej choroby:10.Rzek³em: W po³owie moich dni muszê odejœæ, na resztê mych lat zosta³em wezwany do bram krainy umar³ych.11.Rzek³em: Ju¿ nie ujrzê Pana, Pana w krainie ¿yj¹cych, ju¿ nie zobaczê cz³owieka miêdzy mieszkañcami ziemi.12.Moja chata rozebrana i odjêta mi jak namiot pasterski.Zwin¹³eœ jak tkacz moje ¿ycie, odci¹³eœ mnie od krosien, poniecha³eœ mnie tak w dzieñ, jak w nocy.13.Wo³a³em o pomoc a¿ do rana, jak lew, tak mia¿d¿y³ wszystkie moje koœci; poniecha³eœ mnie tak w dzieñ, jak w nocy.14.Jak pisklê jaskó³cze, tak œwiergota³em, grucha³em jak go³¹b.Moje oczy zmêczone, zwrócone ku górze: Panie! Mêkê cierpiê, ujmij siê za mn¹!15.Có¿ mam mówiæ, skoro to On rzek³ do mnie i On sam to uczyni³? Wszystek mój sen sp³oszony przez gorycz mojej duszy.16.Panie! Ciebie wyczekuje moje serce, pokrzep mojego ducha i uzdrów mnie, o¿yw mnie!17.Zaprawdê, zbawienna by³a dla mnie gorycz, lecz Ty zachowa³eœ duszê moj¹ od do³u zag³ady, gdy¿ poza siebie rzuci³eœ wszystkie moje grzechy.18.Nie w krainie umar³ych bowiem ciê wys³awiaj¹, nie chwali ciebie œmieræ, nie oczekuj¹ twojej wiernoœci ci, którzy zstêpuj¹ do grobu.19.¯ywy, tylko ¿ywy wys³awia ciebie, jak ja dzisiaj, ojciec dzieciom og³asza twoj¹ wiernoœæ.20.O Panie! Wybaw nas! A bêdziemy graæ na strunach przed domem Pana po wszystkie dni naszego ¿ycia.21
[ Pobierz całość w formacie PDF ]