[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tu szybko zapomina siê o radoœciach i tragediach.Tylko Bia³ka sta³a na polanie i patrzy³a do góry.Nie ruszy³a siê z miejsca dopóki kuter nie wyl¹dowa³.Dopiero zobaczywszy we w³azie Andrewa i zrozumiawszy wszystko z wyrazu jego twarzy, ruszy³a ku niemu najpierw wolno, jakby z trudem, potem rzuci³a w³Ã³czniê i pobieg³a.Sama, jakby to ju¿ robi³a wiele razy przedtem, wesz³a na pok³ad kutra i usiad³a w fotelu.By³a spokojna, gdy¿ obok niej siedzia³ jej mê¿czyzna.Ale potem, kiedy kuter wystartowa³, przestraszy³a siê, odszuka³a palce Andrewa i silnie je œcisnê³a, i nie puszcza³a dopóty, dopóki nie dotarli do statku.Kir Bu³yczow jest przedstawicielem pisarzy radzieckich œredniego pokolenia, wywodz¹cych siê z krêgu humanistów reprezentuj¹cych nurt twórczoœci zwanej fantastyk¹ naukow¹.Wysoki poziom pisarstwa Kira Bu³yczowa, jego poczucie humoru, liczne aluzje do rzeczywistoœci ziemskiej s¹ dobrze znane polskim czytelnikom z jego licznych, wczeœniej wydanych powieœci.W powieœci „Œwi¹tynia czarownic” autor opisuje ¿ycie ludzi „pierwotnych” na obcej planecie, widziane oczami przybyszy z Centrum Galaktycznego, na której to planecie nieznani przybysze stworzyli optymalne warunki do „popychania” ewolucji, „podkrêcania” genetyki, wt³oczyli miliony lat w dziesiêciolecia.Wkrótce nak³adem Wydawnictwa Prawniczego uka¿e siê nastêpna ksi¹¿ka pióra tego autora.Bêdzie to zbiór opowiadañ pt.„Rozum dla kota”
[ Pobierz całość w formacie PDF ]