[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W paŸdzierniku ub.r., podczas konferencji prasowej, przedstawicieleNational Geographic Society tryumfalnie obwieœcili wielkie odkrycie.W Chinach odnaleziono skamienia³y szkielet bêd¹cy brakuj¹cymelementem ewolucji, ³¹cz¹cym dinozaury i wspó³czesne ptaki.Prehistoryczny organizm nazwano Archaeoraptor liaoningensis.Szkielet kupi³o Muzeum Dinozaurów w Blanding w stanie Utah odanonimowego handlarza skamienia³oœciami.Cia³o archeoraptora jestniezwyk³ym po³¹czeniem wyraŸnie ptasiego tu³owia zcharakterystycznym dla drapie¿nych dinozaurów ogonem.K³opoty z sensacyjnym znaleziskiem zaczê³y siê, gdy paleontolog XuXing odnalaz³ w jednej z prywatnych kolekcji skamienia³oœciniewielkiego dromeozaura dinozaura, który najprawdopodobniej niemyœla³ nawet o lataniu.Ku zdziwieniu chiñskiego badacza szkieletdromeozaura uwieñczony by³ identycznym niemal ogonem, co niezwyk³ynabytek muzeum w Utah.Szkielet archeoraptora poddano wiêcszczegó³owym badaniom.Dziêki zastosowaniu m.in.tomografiikomputerowej stwierdzono, ¿e "brakuj¹ce ogniwo" nie powsta³o w tokuewolucji, ale dziêki po³¹czeniu dwóch ró¿nych skamienia³oœci.Prowincja Liaoning, gdzie odkryto kontrowersyjny szkielet, s³ynie zobfitoœci prehistorycznych znalezisk.Specjaliœci twierdz¹ jednak,¿e archeoraptor jest dzie³em chiñskich rolników, którzy za pomoc¹kleju zrêcznie powo³ali do istnienia ptako-dinozaura.Chc¹c uzyskaæwy¿sz¹ cenê za znalezisko, po³¹czyli oni fragmenty dwóch ró¿nychskamienia³oœci.Pechowy dyrektor Muzeum Dinozaurów nie mo¿e siê jednak pogodziæ zwyrokiem kolegów po fachu.Kontrowersyjny szkielet ma zostaæ poddanydalszym badaniom.Niezale¿nie od ich rezultatu pocieszaj¹cy jestfakt, ¿e "ptasia" czêœæ Archaeoraptora jest i tak znaleziskiemwielkiej wagi.Wed³ug paleontologów z University of Kansas mog¹ tobyæ szcz¹tki jednego z pierwszych protoplastów wspó³czesnych ptaków."New Scientist" nr 2223/2000Copyright © Prószyñski i S-ka - Czasopisma Sp.z o.o.1996-2002Drukuj artyku³BOGDAN MIŒSYGNA£Y - UNIWERSALNY CZAS INTERNETOWYArtyku³ pochodzi z "Wiedzy i ¯ycia" nr 4/2000Czy na wzór czasu GMT powstanie czas GET?Królewskie Obserwatorium w Greenwich ju¿ od blisko wieku jestŸród³em oficjalnego pomiaru czasu dla naszego globu, a czas GMT(Greenwich Mean Time) wyznacza uniwersalny czas œwiatowy, stanowi¹cpodstawê do okreœlenia czasów strefowych.Rz¹d brytyjski i premierTony Blair wyst¹pili kilka miesiêcy temu z inicjatyw¹, by na wzórGMT zatwierdziæ "czas GET" (Greenwich Electronic Time) - uniwersalnyczas dla Internetu.Zdaniem wielu, sprawa ma przede wszystkim wymiarpresti¿owy, ale z drugiej strony ustalenie standardu czasu dlatransakcji internetowych ma równie¿ znaczenie praktyczne -dokonywanie niezbêdnych przeliczeñ miêdzy ró¿nymi strefami czasu nietylko jest uci¹¿liwe, ale mo¿e prowadziæ do b³êdów i nieporozumieñ.Pomys³ ma spore szanse na realizacjê, bo oprócz brytyjskichpolityków popieraj¹ go takie firmy, jak Microsoft, IBM, Marks &Spencer, British Telecom i DHL, zainteresowane rozwojemelektronicznego handlu.Byæ mo¿e niebawem bêdziemy siê umawiali zkoleg¹ z USA na sieciow¹ pogawêdkê o godzinie 20:00 czasu GET - dlaobu stron bêdzie to oznacza³o tê sam¹ porê i te same wskazania"internetowego zegara".Copyright © Prószyñski i S-ka - Czasopisma Sp.z o.o.1996-2002Drukuj artyku³MICHA£ RÓ¯YCZKASYGNA£Y - HUBBLE ZNÓW SPRAWNYArtyku³ pochodzi z "Wiedzy i ¯ycia" nr 4/2000Kosmiczny Teleskop Hubble'a powróci³ do pracy po kilkumiesiêcznejprzerwie spowodowanej awari¹ ¿yroskopów.Tu¿ przed ostatnimi œwiêtami Bo¿ego Narodzenia za³oga promukosmicznego Discovery dokona³a gruntownego remontu KosmicznegoTeleskopu Hubble'a.Jej cz³onkowie wymienili uszkodzone ¿yroskopy,niezbêdne do manewrowania teleskopem, zainstalowali nowy komputerpok³adowy i wykonali wiele innych prac, spêdzaj¹c ³¹cznie prawie 50"osobogodzin" w otwartej przestrzeni kosmicznej.Warto wspomnieæ, ¿enowy komputer Hubble'a bazuje na procesorze z serii 486, którywiêkszoœæ posiadaczy komputerów osobistych uzna³aby zapewne za zbytwolny i przestarza³y.Stary komputer kosmicznego teleskopu by³dwudziestokrotnie (!) wolniejszy, a mimo to przez kilka lat spisywa³siê bez zarzutu.Mora³: licz¹ siê nie tylko megaherce i gigabajty,lecz tak¿e (a mo¿e przede wszystkim) jakoœæ oprogramowania!W koñcu stycznia Hubble pracowa³ ju¿ pe³n¹ par¹ i by³, wed³ugprzedstawicieli NASA, w stanie lepszym ni¿ kiedykolwiek przedtem.24stycznia Space Telescope Science Institute, który sprawuje naukowynadzór nad misj¹ Hubble'a, opublikowa³ pierwsze wykonane po naprawiezdjêcia odleg³ych obiektów kosmicznych.Jedno z nich zamieszczamypowy¿ej.Widaæ na nim bogat¹ gromadê galaktyk, nosz¹c¹ numerkatalogowy Abell 2218, która le¿y w tle gwiazdozbioru Smoka wodleg³oœci oko³o 2 mld lat œwietlnych od Ziemi.Ciekawe s¹ jednaknie tyle same galaktyki, ile liczne smugi, rozmazane miêdzy nimi wkszta³t krótkich ³uków.S¹ to obrazy jeszcze dalszych galaktyk,wytworzone dziêki efektowi ogniskowania œwiat³a w polu grawitacyjnymgromady, która tym samym pe³ni rolê swoistego wzmacniacza optycznegowspomagaj¹cego teleskop Hubble'a.Ta sama gromada by³a ju¿ obserwowana przez Hubble'a szeœæ lat temu;wtedy jednak uzyskano wy³¹cznie obrazy czarno-bia³e.Powtórnaobserwacja by³a po¿¹dana z bardzo konkretnego powodu.Wskomplikowanym polu grawitacyjnym gromady powstaj¹ wielokrotneobrazy tych samych obiektów i na podstawie zdjêæ czarno-bia³ych niesposób ustaliæ, co jest obrazem czego.Poniewa¿ soczewkowaniegrawitacyjne nie zmienia naturalnych kolorów galaktyk, mo¿na tojednak zrobiæ na podstawie zdjêæ barwnych.Przypisawszy poszczególneobrazy do konkretnych obiektów, bêdzie mo¿na odtworzyæ rozk³ad masyw gromadzie Abell 2218 i zorientowaæ siê, jaka jej czêœæ przypada natzw.ciemn¹ materiê.Copyright © Prószyñski i S-ka - Czasopisma Sp.z o.o.1996-2002Drukuj artyku³BOGDAN MIŒSYGNA£Y - DYSK TWARDY ZAMIAST KASETYArtyku³ pochodzi z "Wiedzy i ¯ycia" nr 4/2000Pierwszy na œwiecie odbiornik telewizyjny z cyfrow¹ rejestracj¹programu.EchoStar Communications Corp
[ Pobierz całość w formacie PDF ]