[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Członek nie gardzi członkiem.W ciele uczciwszy członek, mówi Apostoł, nie gardzi podlejszym.Nie mówi głowanodze, która po błocie depce: co mi po tobie sprośna nogo, nie dbam o cię; ale jejszanuje, bo wie, iż się bez nogi ruszyć z miejsca nie może.Tak i w Rzeczypospolitej]wyższe stany niech miejsckimi i kmiecymi nie gardzą.Ci robaczkowie ziemscy, ciubodzy poddani, którzy w takiej są u was wzgardzie i ucisku, patrzcie, jako was noszą,żywią i ubogacają.Miejcież na nie baczenie, aby - jako Apostoł mówi - członekpodlejszy więtsze miał szanowanie.Bo inaczej bez takiej zgody musicie wszyscy upadać iginąć.Boże, miłośniku i fundatorze zgody i jedności, spraw serca tych starszych naszych,aby wszyscy byli jako mąż jeden, jednej myśli i rady, na dobre Kościoła i ludu twego.Spuść im ducha zgody i miłości, aby jeden drugiemu ustępował i jeden drugiegociężary znosił, i dla dobrego pospolitego krzywdy swoje ojczyźnie darował.Niechmodlitwa twoja, którąś Ojca za nami prosił, abyśmy byli jedno, swój skutek weźmie,abyśmy rozkazania twego o spólnej miłości i pokoju słuchając, pociechę sejmów tychodnieśli.Przez mękę i śmierć drogą twoje, który z Ojcem i z Duchem Świętymkrólujesz na wieki.Amen
[ Pobierz całość w formacie PDF ]